Ośrodek
Edukacji
Ekologicznej

Ośrodek Edukacji Ekologicznej

w Łodzi przyroda ma pierwszeństwo

W pierwszej dekadzie kwiecień zaprezentował nam wszystkie pory roku. Rozpoczął piękną letnią pogodą, by przejść przez niemal jesienne szarugi do zimy w środku tygodnia i zakończyć go powrotem do wiosny. Mógłby to być naprawdę nasz ulubionym miesiąc, gdyby był choć trochę przewidywalny. Urlop na nadmorskich plażach, proszę bardzo, narty w górach, nic nie stoi na przeszkodzie, co można jednak zaplanować, gdy pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie. Całej przyrodzie trudno jest się dostosować do dynamiki zmian, które zachodzą w tym okresie i niemal każdy gatunek ponosi ryzyko swego być albo nie być, wybudzając się z zimowego letargu czy przystępując do rozrodu. W poprzednim wpisie wspomniałem o płazach, które rozpoczęły okres godowy i przystąpiły do składania jaj. Skrzek został już złożony i niestety w warstwie przypowierzchniowej jest przemarznięty co może doprowadzić do jego obumarcia. To kolejne zagrożenie dla płazów, poza naturalnymi wrogami żerującymi na nich samych i ich jajach, borykają się z okresami suszy, zawłaszczaniem ich dotychczasowych siedlisk przez człowieka, niekontrolowane zarybianie oczek wodnych gatunkami często obcego pochodzenia, wzmożonym ruchem samochodowym na trasach ich migracji do zbiorników i innych zagrożeń powodujących ograniczenie ich populacji.

marzanka wonnazawilec w śnieguskrzk ścięty mrozem

Poza płazami wybudziły się również owady. Rozochocone letnimi temperaturami na początku kwietnia opuściły swoje dotychczasowe schronienia i rozpoczęły loty motyle dzienne. Jako pierwsze zawsze obserwujemy te zimujące jako postać dorosła. Jednym z nich jest cytrynek ukrywający się w ściółce i gdy temperatura rośnie powyżej 15°C samce wylatują patrolując okolice w poszukiwaniu samic. Można było zaobserwować również rusałki pawika i pokrzywnika, które bardzo często zimują w naszym sąsiedztwie i mają zachowania terytorialne wyczekując na nadlatujące samice, co zwiększa szanse na ich dłuższą obserwację a nawet sfotografowanie. Wszystkie jednak zaryzykowały w obliczu opadów deszczu i śniegu, szczególnie niebezpieczne jest dla nich zmoczenie i spadek temperatury poniżej zera. Podobnie jak motyle również wygłodniałe trzmiele opuściły zimowiska i rozpoczęły poszukiwania kwitnących roślin. Z racji niskich temperatur niewiele gatunków rozpoczęło kwitnienie, podaż nektaru i pyłku jest ograniczona i nie zaspokaja ich potrzeb. Trzmiele mają swoje sposoby na przyspieszenie kwitnienie roślin, ale muszą one wykształcić liście by mogły zastosować swoje techniki ogrodnicze.

mrówki trzmielrusałka pawik

W najlepszej sytuacji są mrówki, pomimo że w wielu miejscach zostały zdziesiątkowane przez dzięcioła zielonego i czarnego, które bardzo często żerują na ich mrowiskach, z werwą przystąpiły do odbudowy zniszczonego domostwa. W sytuacji do jakiej doszło w środku tygodnia, pozamykają po prostu drzwi, okna i przetrwają ten trudny moment. Mają prawdopodobnie jeszcze zapasy zgromadzone jesienią i miały okazję je uzupełnić w tym krótkim okresie ocieplenia. Wychodząc na zewnątrz i wygrzewając się w promieniach podniosły temperaturę swojego ciała, a po powrocie do gniazda oddały zgromadzone ciepło podwyższając temperaturę w nim panującą do około 20°C. Mogą w tej sytuacji w zaciszy swojego imperium wyczekiwać cieplejszych dni, które zgodnie z prognozą pojawią się w nadchodzący weekend. Zachowania mrówek są oczywiście bardzo różne, zależą od gatunku, a mamy ich w Polsce 103 i mają one różne preferencje co do miejsc budowania gniazda. Wielkie kopce, które często obserwujemy w lesie, należą najczęściej do mrówki rudnicy i mrówki ćmawej. W starych wypróchniałych pniach przy ziemi zakłada gniazda hurtnica czy gmachówka. Wiele gatunków świetnie się czuje w mieście pod płytami chodnikowymi czy na trawnikach, a często w naszych domostwach. Mrówki jako przykład owadów społecznych to często realizowany temat o tej porze roku w naszym ośrodku. Nie zmieniły swoich zachowań ptaki, które niezależenie czy deszcz czy słońce podążają swoim rytmem w celu założenia gniazd i wychowania potomstwa.


Kolejne informacje wkrótce.

Piotr B.


Kolejne informacje wkrótce.

Piotr B.